Handling, czyli po drugiej stronie smyczy

Handling, czyli po drugiej stronie smyczy

Wystawy Psów Rasowych służą ocenie eksterieru psów, oraz w mniejszym zakresie, ich psychiki. Jadąc z psem na wystawę musimy pamiętać, że w ringu będziemy zapewne tylko kilka minut i w ciągu tego krótkiego czasu musimy zrobić wszystko, aby sędzia zobaczył naszego pupila z jak najlepszej strony. Umiejętne pokazanie psa (z ang. handling) to 50% sukcesu! Każdy teraz pomyśli: jak pies jest ładny, sędzia powinien to docenić, niezależnie, jak jest wystawiony. I jest w tym dużo prawdy. Dobry sędzia powinien zauważyć lepsze jak i te gorsze cechy zwierzęcia. Jednak możemy psu pomóc: wyeksponować jego mocne strony, aby górowały nad mankamentami. Mając w stawce kilka porównywalnych psów, w większości przypadków, wygra ten najlepiej zaprezentowany i dlatego powinniśmy umieć dobrze go wystawić.

Ringówka

Psa na wystawie należy prezentować na tzw. „ringówce”, czyli cienkiej, wytrzymałej smyczy. Powinna ona być w kolorze zbliżonym do maści psa tak, aby jak najmniej się odznaczała. Doskonale sprawdzają się także cienkie łańcuszki. Wystawianie psa np. w grubej obroży skraca optycznie jego szyję, wygląda nieelegancko i nieprofesjonalnie. Zasadą jest więc dobieranie takiej ringówki, by z jednej strony pozwoliła nam panować nad psem, z drugiej zaś, była jak najmniej widoczna.

Ubiór

To pies jest w ringu najważniejszy i to on powinien być przede wszystkim widoczny, dlatego handler (osoba wystawiająca psa) ubiera się w kolory zdecydowanie odcinające się od umaszczenia zwierzęcia (tj.: jasny pies – ciemne ubranie, ciemny pies – jasne ubranie). Wszyscy zawodowi handlerzy wystawiają psy elegancko ubrani (garnitury itp), podkreślając swój profesjonalny stosunek do wystaw. Należy oczywiście pamiętać o odpowiednim obuwiu. Podczas oceny będziemy niejednokrotnie biegać z psem, zatem szpilki i klapki japonki są absolutnie niewskazane.

Zachowanie

W ringu, ocenie poddawany jest tylko nasz pies, dlatego ubiór i zachowanie handlera nie powinny się rzucać w oczy. Nie zależy do psa zbyt głośno mówić, nieustannie głaskać, czy bawić się z nim. Komendy należy wydawać zdecydowanym, cichym głosem, cały czas obserwując psa (czy prawidłowo stoi, biegnie) oraz sędziego, aby szybko reagować na jego polecenia. Jednocześnie, nie wolno swoim zachowaniem zakłócać przebiegu oceny konkurentów, np. poprzez używanie zabawek, które zwracałyby uwagę zwierząt stojących obok.

Nauka dotyku

Proces oceny psa zaczyna się od sprawdzenia jego uzębienia oraz, w przypadku samców, jąder. Pies z nieprawidłowym zgryzem/brakiem konkretnych zębów, oraz dwóch jąder umieszczonych w worku mosznowym, zostanie zdyskwalifikowany, gdyż w żadnym przypadku nie może zostać użyty w hodowli, aby nie rozprzestrzeniać swoich wad. Jeśli nasz pies nie umożliwi sędziemu zweryfikowania tych dwóch rzeczy, zejdzie z ringu z opisem „nie do oceny” i na tym nasza wystawa się zakończy.
Zakładamy jednak, że mamy psa bez wymienionych powyżej wad, dlatego musimy go przyzwyczaić do zaglądania w zęby, oraz sprawdzania jąder. W tym celu od samego początku, codziennie lub co kilka dni zaglądamy mu w pysk i dotykamy jąder. Prosimy też o to innych (znajomych na spacerze itp.), tak aby piesek to tego przywykł i nie było to dla niego wielkim stresem. Jednocześnie, uczymy psa prawidłowej postawy, oraz kłusowania przy nodze, gdyż tego będzie się na wystawie od nas wymagać.

Nauka pozycji wystawowej

Pies w ringu powinien stać wyprostowany i pozwolić dotknąć się sędziemu w każdym miejscu. Kończyny ustawione równolegle do siebie, przednie i śródstopia prostopadle to podłoża. Szyja powinna być trzymana w pozycji (mniej więcej) prostopadłej do podłoża, a głowa równolegle to niego. Ogon nie powinien być w żadnym przypadku podkulony (sędzia może uznać to za oznakę strachu - słabszej psychiki psa). W Europie większość hodowców wyżłów, wystawia je z tzw. ręki, czyli podtrzymując głowę oraz ogon.

Aby uzyskać dobry efekt końcowy, musimy ze szczeniakiem/młodym psem ćwiczyć ustawianie kilka razy dziennie!!! Najlepiej na każdym spacerze, a nawet 2-3 razy podczas jego trwania.
Naukę zaczynamy od umiejętności spokojnego stania. Ustawiamy się obok psiaka, głaszczemy go po grzbiecie i klatce, powtarzając komendę „stój”. Gdy już to umie, pomału ustawiamy w odpowiedniej pozycji jego kończyny. Kolejnym zaś etapem jest podtrzymywanie głowy - na łańcuszku, bądź ręką pod żuchwą.
Nauka poprawnego ustawiania się, łatwiej wychodzi na spacerach. Wykorzystujemy moment, gdy maluch się czymś zainteresuje i skupi uwagę na przechodzącym w oddali psie czy człowieku - jego głowa i szyja są idealnie ustawione. Wtedy staramy się poprawić kończyny, podtrzymujemy odpowiednio ogon i powtarzając komendę “stój” utrwalamy w nim tę pozycję. Najpierw nasz pupil będzie wytrzymywać w niej zaledwie kilka sekund, lecz z czasem, okres ten znacznie się wydłuży. Oczywiście po każdym ćwiczeniu mocno chwalimy psa.
Minie kilka miesięcy regularnych ćwiczeń, zanim pies zacznie się ładnie ustawiać. Cierpliwość i konsekwencja są tu jedną z najważniejszych rzeczy.

Ruch

W ringu wystawowym pies będzie musiał również pokazać jak porusza się w kłusie. Powinien biec równomiernym kłusem, dynamicznie, z wysoko uniesioną głową oraz podniesionym ogonem. Tego również musimy go nauczyć.
Początkowo stosujemy szerszą obrożę, którą podciągamy wysoko, aż pod żuchwę psa. Przypinamy smycz i unosząc wyżej rękę, uczymy kłusowania przy naszej nodze (lub przed nami). Jednocześnie, co jakiś czas delikatnie szarpiemy ręką do góry, aby wyrabiać w nim nawyk wysokiego noszenia głowy, podczas prezentowania się w ruchu. Kolejnym etapem jest ćwiczenie tego samego na ringówce.
Musimy też dobrać odpowiednie tempo biegu. Dobrze przygotowane psy często, biegną nieco przez handlerem, co dodatkowo eksponuje zwierzę, gdyż nie ma na jego tle człowieka. Energiczny ruch nie tylko pokazuje efektowny wykrok, ale również wskazuje na aktywny temperament psa. Musi on jednak nieustannie poruszać się kłusem (nigdy inochodem czy galopować/skakać!). Nie ciągnąć, ani nie być ciągniętym. W ringu nieustannie kontrolujemy psa i w razie konieczności, korygujemy jego ruch poprzez zmianę tempa. Jeśli w ringu biegnie kilka psów jednocześnie, musimy pamiętać, aby nie poruszać się zbyt wolno, gdyż może to uniemożliwić prawidłowe zaprezentowanie się w ruchu zawodnikom za nami.

Dobre rady na koniec…

Pies na wystawie powinien być spokojny lecz niezmęczony. Zatem przed wystawą unikamy dużego wysiłku, aby pokazał się on jako aktywne, temperamentne zwierzę, a nie okaz „leniucha”. Oczywiście zabieramy ze sobą wodę oraz ewentualnie smakołyki, zaś jedzenie zostawiamy na czas po wystawie. Pamiętajmy również o tym, żeby przed wystawą pójść z psem na spokojny spacer, aby mógł załatwić swoje potrzeby fizjologiczne.

Z sędzią w ringu nie należy dyskutować, jego ocenę należy przyjąć godnie, choćby nie była najlepsza. Oczywiście przegrana nie jest niczym miły, jednak zgłaszając psa na wystawę zdecydowaliśmy się poddać go ocenie danego sędziego i ma on prawo powiedzieć, co o naszym psie myśli. Nie ma psa bez wad, ani takiego, który wygrywałby wszędzie i u każdego sędziego. Ocenianie psa jest rzeczą bardzo subiektywną. Wszyscy sędziowie kierują się jednym wzorcem rasy, każdy jednak zwraca szczególną uwagę na inne cechy budowy psa. Dlatego wygrana na 10 wystawach, nie gwarantuje zwycięstwa na jedenastej.


Autor: Magdalena Osińska

Hodowla Fala Love’a
Magdalena Osińska & Krzysztof Szwarc
tel. 502-140-079, 022-669-67-91.

fala love'a