Historia pochodzenia wyżłów weimarskich

Jeżeli chodzi o pochodzenie rasy, to snuto wiele przypuszczeń, brak jednak na ten temat konkretnych danych.

W roku 1631, A. van Dyck namalował księcia Pfalz Ruperta w towarzystwie jego srebrzystego psa z białą plamą na piersi i długim ogonem, który wielkością i typem odpowiada współczesnemu wyżłowi weimarskiemu. Nie oznacza to jednak, że już wówczas rasa ta hodowana była w czystej linii. Obraz van Dycka dowodzi tylko, że już w XVII wieku wśród legawców występowała maść srebrzysta.

H. Zimmermann („Lexikon der Hundefreunde”, 1934) uważa wyżła weimarskiego za najstarszego niemieckiego legawca najbardziej podobnego do dawnego „braka”. Dowodem na poparcie jego teorii ma być skłonność do występowania białych znaczeń i rudo-żółtego nalotu na głowie i łapach, a także skręconych uszu.

Zdaniem L. Brandta pod koniec XVIII wieku książę Saschsen-Weimar Karol August skrzyżował niemieckiego wyżła krótkowłosego z angielskim pointerem, w wyniku czego przyszedł na świat srebrzystoszary pies, który później stał się założycielem linii wyżłów weimarskich.

Jednak obraz van Dycka dowodzi, że srebrzystoszara maść występowała już wcześniej, a więc do jej powstania wcale nie potrzebna była żadna krzyżówka. Ale ponieważ gen odpowiedzialny za rozjaśnienie maści jest recesywny, maść ta mogła zostać utrwalona jedynie na drodze odpowiedniej hodowli wsobnej. Jak już jednak zauważył Strebel, gen odpowiedzialny za rozjaśnienie maści przy długotrwałej hodowli krewniaczej powoduje pogorszenie się włosa i wzrost zapadalności na choroby skóry, na co trzeba było zwrócić baczną uwagę.

Karol August był mężczyzną o niezwykłym temperamencie. Goethe napisał o nim: „Wielki książę miał demoniczną naturę, pełną niepohamowanej aktywności i niepokoju, tak, że za małe było dla niego jego własne królestwo, tak jak za mały byłby nawet największy z krajów”.

Upust swojej „demonicznej naturze” książę dawał również na polowaniu. Razem z Goethem pojechał w 1792 roku do Francji, gdzie poznawał tamtejsze zwyczaje łowieckie. Wracając zabrał podobno ze sobą do Weimaru szare francuskie psy znane później pod nazwą „psy Karola Augusta”. Ich typ został utrwalony dzięki hodowli krewniaczej. Nie wiadomo, co sądzić o tej teorii. Faktem jest w każdym razie, że we Francji nigdy nie istniał szczególny rodzaj srebrzystych wyżłów. Sławne „chien gris” króla Ludwika Świętego były szorstkowłose i nie srebrzyste, jak wyżeł weimarski, lecz tzw. maści błękitnej dereszowatej. Teoria o francuskim pochodzeniu wyżła weimarskiego opiera się na bardzo słabych podstawach.

Według innej wersji (E. Ilgner, 1902) Karol August poznał podobno srebrzyste psy w Czechach u książąt Esterhazy i Auersperg von Teplitz, i będąc pod wrażeniem ich umiejętności, sprowadził kilka osobników do Weimaru. Szczenięta po tych psach rozdawał myśliwym związanym z dworem, tak że stopniowo stały się one popularne w Weimarze i Turyngii. Jednak również w tym przypadku brakuje jednoznacznych dowodów.

E. Ilgner powołuje się w swojej książce na pewnego starego myśliwego z Turyngii, który twierdził, że dawne wyżły weimarskie były białe z dużymi żółtawymi plamami.

Dokładniejsze informacje znajdujemy dopiero w roku 1870. Wtedy to wyżły weimarskie hodował baron von Wintzingerode-Knorr-Adelsbarn. Rysunek z roku 1871/1872 pokazuje leżącego psa z hodowli barona. Jest on maści ciemnoszarej niemal z czarną pręgą wokół grzbietu.

W tym samym czasie również malarz scen myśliwskich L. Lindblohm z Weimaru hodował srebrzystoszare wyżły weimarskie. Zachowały się nawet imiona jego dwóch reproduktorów, były to „Bravo II Lindblohm” i „Hektor II Lindblohm”. K. Brandt twierdził, że również Pitschke z Sandersleben od roku 1881 hodował systematycznie wyżły weimarskie, największą hodowlę prowadził jednak P. Wittekop z Hachenhausen.

Pierwsze wyżły weimarskie pojawiły się na wystawie w Berlinie w roku 1880. Zaprezentowano wtedy 14 psów, które można było podzielić na trzy linie:

1)z Sandersleben hodowana przez Pitschke,
2)z Weibenfels hodowana przez O. Bacha,
3)turyńska z okolic Weimaru
Psy linii Weinbenfels, należącej do O. Bacha, były nieco delikatniejsze i znacznie bardziej eleganckie niż dawny typ reprezentowany przez psy turyńskie. Linia z Sandersleben stanowiła typ przejściowy pomiędzy dawną i współczesną odmianą.

W 1894 roku Hegewald wezwał do założenia specjalistycznego związku, jednak początkowo jego wezwanie pozostało bez echa. Gdy w 1879 roku komisja delegatów ustaliła wzorce kilku niemieckich ras psów, wyżeł weimarski uważany był jeszcze za błękitną odmianę wyżła niemieckiego krótkowłosego i wpisywany do księgi hodowlanej klubu tej właśnie rasy. 20 czerwca 1897 roku podczas wystawy w Erfurcie założono Związek Hodowli Wyżła Wismarskiego (Verein zur Zuchtung des Wimaraner Vorstehhundes). Jednak w tym samym czasie powstały związki konkurencyjne i toczono zażarty, choć nietrwający długo spór o pożądane umaszczenie rasy.

Po zakończeniu pierwszej wojny światowej major Herber zabrał pozostałe przy życiu wyżły weimarskie i zapoczątkował odtworzenie hodowli, której przyświecało motto: „wyżeł weimarski jest arystokratą wśród psów myśliwskich”.

Źródło: „Encyklopedia psów rasowych” Hans Raber

Opracowanie: Ewa Stachowska 
www.weimaraners.pl